Secret Garden
Przyszło lato, czas oddychać.
Zrywa się gwałtowny letni deszcz, gdy jestem w domu chodzę boso po trawniku. Krople powoli spływają po twarzy a chłodna trawa łaskocze stopy. Nie chcę się chować. Moknę powoli i dokładnie, nigdzie się nie spiesząc. Deszcz delikatnie słabnie, oddycha się łatwiej.
Przyszło lato, czas uciec.
Gdy wszystko wysycha zapach kwiatów gwałtownie uderza w powietrze. Między różami możnaby się chować cały dzień. Siadam pod krzakiem daleko od świata myśląc o wszystkim i o niczym.
Przyszło lato, czas żyć.
Gdy jesteśmy razem siedzimy do późnego wieczora snując plany i marzenia, próbując poukładać sobie w głowach. Mamy po 20 lat, pijemy koktajl truskawkowy i wciąż czekamy aż życie się zacznie. Czasami milczymy, czasami obmyślamy wspólnie nowe galaktyki. W głębi serca czujemy, że nic lepszego w życiu nas nie spotka. Patrzymy sobie w oczy i uśmiechamy się.
Przyszło lato... :)
Nic się nie zmieniło, nadal piszesz najpiękniej ;)
OdpowiedzUsuńkwiaty <3 mogę patrzeć na nie bez końca (fotografować zresztą też) :D
OdpowiedzUsuń