In this world it's just us
Północ. Stonowana i spokojna. Nie próbuje nic udowadniać, nie stara się usilnie imponować. Nie ugina się umęczona ilością turystów, reklam, szyldów i sztucznie tworzonych atrakcji. Po prostu jest, wielka i pusta. Zatrzymujemy się na samym początku krajowej drogi numer 1 otaczającej wyspę. Wychodzę z auta i zaciągam się głęboko wilgotnym powietrzem. Wypełnia mnie spokojem, rozluźnia mięśnie. Islandia powoli zaczyna oczyszczać przebodźcowany miejski mózg. Trudno mi uwierzyć, że w końcu spełniam to marzenie. Ostrzegam, że ten post będzie bardzo długi. Zapnijmy więc pasy, wrzućmy jedynkę i ruszmy na Ring Road. 🎵 Way down we go